:D
No i nie wiedziałem, że można kupić plastry w różnych odcieniach, ha ha ale z tym było ubawu! Jednorożec wie o czym mowa...
Obudziliśmy się o 15... Jak na kogoś, kto nic nie pił, to niezły wynik... Byłem pewien, że jest z 9 rano, ha ha...
Teraz wiem, że picie, ćpanie, to dobre ale tylko czasem... Za dużo tych dobrodziejstw - doły, deprecha... A teraz mam taki dobry nastrój, przeciwności losu, choć dalej są i przerażają, to jakby mniejsze się stały, bardziej znośne, przyziemne... Nie dotyczy to przyjemności... :)))